W PSZCZEWIE NA GÓRCE KSIĘDZA MIESZKAŁ RYCERZ

W PSZCZEWIE NA GÓRCE KSIĘDZA MIESZKAŁ RYCERZ

Czy zastanawiali się Państwo skąd wzięło się wzniesienie przy plebanii,
nazywane Górką Księdza albo Szwedzką Górką?
Na dość regularnym terenie wyrasta nagle kilkunastometrowy pagórek.
 
 
 
Jest to kopiec ziemny usypany ludzką ręką w celach obronnych.
Na tego typu wzniesieniach stawiano drewniane budowle, takie miniaturki zamków.
Budowali je zazwyczaj niżsi feudałowie, których nie stać było na wzniesienie zamków.
Archeolodzy nazywają to rezydencją rycerską typu motte lub gródkiem stożkowatym.
Drewniany budynek mieszkalny otaczał wewnętrzny wał oraz drewniane lub kamienne fortyfikacje.
Takie gródki powstawały w Europie od końca IX w. Na ziemiach polskich najwięcej zbudowano ich na terenie
Śląska (np. Mikołów, Majkowice), Zagłębia Dąbrowskiego (Sosnowiec Zagórze) i Małopolski.
Na zdjęciu przykład takiej konstrukcji z Francji.
 
 
 
 
Nasz gródek stożkowy to kopiec usypany z piasku i obłożony 30 cm warstwą gliny.
Góra u podstawy ma 120 m obwodu, obwód wierzchołka ma 30 m, a wysokość góry wynosi 20 m.
Dzięki badaniom archeologicznym przeprowadzonym w 2006 r. wiemy, że szczyt wzniesienia otaczały równo ułożone kamienie, pełniące funkcje wałów obronnych.
Na wschód od gródka znajduje się jezioro Kochle, na zachód, za wzgórzem na którym stoi kościół , do XIX w. istniało jezioro Mielno.
Oba zbiorniki łączyła struga, która płynęła na wysokości miejsca gdzie dawniej stał młyn (obecnie Biedronka).
Na zdjęciu widok z Górki Księdza na miejsce gdzie płynęła struga.
 
 
 
Zatem nasz zamek typu motte otoczony był z trzech stron wodą i pełnił strategiczną funkcję.
Rezydujący tam rycerz, opłacany (uposażony) przez właściciela Pszczewa – biskupa poznańskiego,
ostrzegał miejscową ludność przed nadciągającym wrogiem.
Ze wzniesienia rozciąga się piękny widok. Dojrzeć można zarysy Półwyspu Katarzyna.
Kiedy drewniana zabudowa została zniszczona, tego nie wiemy na pewno.
Być może w czasie przejścia przez Pszczew wojsk krzyżackich w 1520 r.,
albo w 1631 r. gdy wojska króla Szwecji Gustawa Adolfa spaliły miasto, kościół i plebanię.
 
~ Karolina Korenda-Gojdź