PRACOWNIA DOBRYCH MYŚLI - 9 LIPCA 2018
"Pracownia dobrych myśli"
9 lipca odbyło się kolejne spotkanie czytelników w bibliotece. Tym razem zamiast dyskutować o przeczytanych książkach postanowiliśmy obejrzeć film „Dwie korony”. Jest to pierwszy film ukazujący nieznane dotąd fakty z życia o. Maksymiliana Kolbe, począwszy od jego dzieciństwa, aż do heroicznej śmierci. To film o niezwykłym człowieku, który oddał swoje życie, aby uratować inne. To film o wizjonerze, który przekraczał granice ludzkich ograniczeń. Jego odwaga, wiara i przekonanie o potrzebie wielkiej misji czyniły go niezwykłym i wyjątkowym. W rolę franciszkanina wcielił się Adam Woronowicz.
Maksymilian Maria Kolbe (właśc. Rajmund Kolbe; urodzony 8 stycznia 1894 r. w Zduńskiej Woli, zmarł 14 sierpnia 1941 w Oświęcimiu (KL Auschwitz)) – polski franciszkanin konwentualny, prezbiter, gwardian, misjonarz, męczennik, święty Kościoła katolickiego. Pierwszy polski męczennik okresu II wojny światowej wyniesiony na ołtarze podczas beatyfikacji w 1971 roku.
Wydawał 60 mln egzemplarzy pism rocznie, tworzył projekty pojazdów kosmicznych, dziś można by o nim powiedzieć, że gdzie się nie pojawiał, robił furorę. Założył zakon w Niepokalanowie dla 800 braci, tworząc największy męski klasztor na świecie. Twórca pisma „Rycerz Niepokalanej”. Postanowił wydawać „Rycerza Niepokalanej” w Japonii, nie mając pieniędzy ani nie znając języka. W końcu w Auschwitz ponurą umieralnię potrafił zamienić niemal w kaplicę. Biografia św. Maksymiliana Kolbe pełna jest historii tak pięknych, jak i nieprawdopodobnych. A opowieść o jego życiu jest też opowieścią o kawałku historii naszego kraju. Film jest fabularyzowanym dokumentem. W części dokumentalnej poznajemy miejsca, w których działał święty – Polska, Włochy, Japonia, oraz poznajemy historie opowiedziane przez publicystów, czy świadków zdarzeń.
Jeden z nich, współwięzień z obozu w Auschwitz, Kazimierz Piechowski nr 918, wspomina, iż słowa, które wówczas usłyszał od Św. Maksymiliana Kolbe „Nadzieja tylko Nadzieja” przemieniły go i ukierunkowały duchowo na całe życie. Słowa te tak bardzo poruszyły Kazimierza Piechowskiego, że namówił kilku współwięźniów i zorganizował brawurową ucieczkę z obozu (kradzież mundurów niemieckich oraz auta), która się powiodła.
Gdy Maksymilian Kolbe wtedy jeszcze Rajmund Kolbe był małym chłopcem ukazała mu się Matka Boża, pokazując dwie korony. Jedna symbolizowała czystość, druga męczeństwo. Dwie korony – biała i purpurowa. Miał wybrać jedną. Wybrał obie.
Następne spotkanie w naszej bibliotece - pracowni dobrych myśli 6 sierpnia 2018 r., o godz. 16.00. Jak zawsze zapraszam.
~ Lidia Żyła